05.05.12
Mając chwilkę czasu dodaje kolejny film z nagraniem zmodyfikowanego peaveya - tutaj już bebechy zostały totalnie zmaltretowane .
Schemat modyfikacji bodajże z lipca :) odnosi się do nagrania powyżej .
legenda do kolorów schematu :
niebieski - add
czerwone - zmiana
zielone - out
Do tego czasu wiele się zmieniło w moim wzmacniaczu , zmieniłem inwerter z pres, stosując standardowe znane z marshallów czy soldano . Myślę że było to bardzo dobre posunięcie , reakcja pres zupełnie inaczej działa , ponadto wyrzuciłem regulacje klasy wzmacniacza ab/a - w ogóle niepotrzebny patent .
Obecnie myślę przerobić peaveya na krankensteina kranka ];> , układ valvekinga niezbyt sprzyja wykonaniu tych modyfikacji , jednak obecne kroki już zbliżyły do brzmień kranków . Układ można zmodyfikować ( bez dodatkowej lampy) do krankensteja ( rev 1) dla wzmacniaczy z serii junior , tam jak wnioskuję między pierwszym a 2 stopniem triodowym jest klonowanie kanału kleen i krank gdzie we wzmacniaczu bez jr występuje dodatkowa lampa dla kanału kleen .
03.05.12
Na łamach mojego bloga postaram się przedstawić walkę jaką podjąłem z firmą Peavey i ich cudnym wzmacniaczem ;) .
Na początek moja pierwsza modyfikacja mesa mod znana ze strony http://ultimate-guitar-valveking.wikispaces.com/Amp+Mods+-+Electronics , dodatkowo głośniki zmienione na eminence texas heat oraz lampy na 6p3ce czyli rosyjskie 5881 . Myślę że modyfikacja już dużo wniosła jednak trzeba było dalej szukać tego odpowiedniego brzmienia .
Hej stary! Zrobiłem moda wg schematu na ultimate guitar, grać gra, ale nie tak jak na filmach np na youtube. Czuć jakby przester odklejał się lekko od sygnału, chyba że dam gaina w okolice 8, a przetwornik w 7mce mam dość konkretny - Dimarzio activator. wymieniłem te 3 rezystory, jeden kondek podciąłem i wymieniłem jeden. Czy ważny jest woltaż na ten nowy kondzior? Pozdro!
OdpowiedzUsuńWitam , wg mnie ta modyfikacja z u.g. jest dość kiepska i nijak ma się do brzmienia mesy . Wg tego co dyktuje autor zmieniamy głównie equalizer czyli pasmo . Oczywiście na pewno słychać różnice , na początek radzę zamiast R4 dać potencjometr np montażowy 250 k lin i doregulować sobie equalizer głównie chodzi o środek . Napięcie dla elementów w equalizerze nie ma znaczenia , oryginalne są bodajże na 50v . Zamiast R116 dać pot montażowy 22k/47k poniżej 10k już będzie totalnie przesterowany , warto też dać mini przełącznik/zworę dla rezystora R100 też opisane na stronie . Na początek dał bym tyle i dłuugo pograł .
UsuńTak jak pisałem powyżej modyfikowałem wzmacniacz w kierunku kranka - efekty były zadowalające, ale tylko przy wysokim gainie . Obecnie zmodyfikowałem preamp do engla e530 - tak , totalna przebudowa ;) Kanał lead zachowuje się przyzwoicie , reakcja gaina jest zgoła inna niż poprzednio - jednak nie była to prosta akcja musiałem wylutować kilkadziesiąt elementów . Modyfikowanie tego peaveya nie jest to końca proste , zmiana może się wydawać słuszna , ale po dłuższym pograniu słychać kiszkę .
Hej, to ja po tylu latach ;) mam inny egzemplarz innego kumpla kompletnie przerobiony. Wypieprzylem cala plyte preampu i wstawilem swoje z mesa i ax84 p1 w cleanie. Interesuje mnie co zmieniales w inwerterze? Co wywaliłeś, co ciąłeś?
OdpowiedzUsuńW swoich wzmacniaczach, gdzie były obcinacze diodowe dodawalem opcje różnych diod, tj. german, krzem, Schottky i ominięcie. Zrobiłem też opcje po prostu dodania wymyslnej skrzynki z power breakiem. W oparciu o duże rezystory i żarówkę. Dawało to ciekawe efekty. Nawet 20dB odcięcia i możliwość przesterowania końcówki i trafoka.
OdpowiedzUsuń